JESTEŚMY ESBE, AMBASADOR JONNY HEDSTRÖM

2024-08-27

Jonny Hedström pracuje w ESBE od 7 lat i nadal sprawia mu to tyle samo przyjemności. - "Kultura pracy w ESBE jest świetna. Ludzie są otwarci i przyjaźni, co uważam za bardzo ważne!" - mówi Jonny. W tym artykule przedstawimy bliżej sylwetkę Jonny'ego, by rzucić okiem na codzienne życie w firmie i zobaczyć, co sprawia, że ESBE jest miejscem pracy opartym na wspólnocie, rozwoju i dobrobycie.

Jonny_1920x600px.jpg

 

 

 

Co sprawia, że firma jest atrakcyjnym miejscem pracy? Kiedy pracownicy dobrze się czują w pracy i opowiadają innym, że lubią swojego pracodawcę i panującą tam kulturę, tworzą w ten sposób to pozytywny wizerunek firmy i staje się ona pożądanym pracodawcą. Kultura i wartości to dusza firmy, a w ESBE są one pielęgnowane od 1906 roku.

Jonny Hedström po raz pierwszy odwiedził ESBE w 2006 roku, a było to podczas 100 rocznicy firmy. ESBE zorganizowało Dzień Otwarty dla publiczności, a gdy Jonny wszedł do środka, poczuł, że to właśnie tutaj chce pracować! Po kilku latach znalazł w gazecie ogłoszenie, w którym ESBE szukało pracowników do produkcji i nie zastanawiając się długo, zgłosił się.

Ambassador - Jonny

 

Jonny, czym zajmujesz się w ESBE?

-    “Pracuję jako monter. W dziale, w którym pracuję najczęściej, produkujemy zawory. Są one nieco większe i wykonane z żeliwa. Na przykład serie 3F i 4F. Składam różne elementy. Ważne jest, aby robić to we właściwej kolejności, w poprawny sposób i w dobrym tempie. Abym ja czuł się dobrze i mój Team Leader był zadowolony” - mówi Jonny i się uśmiecha.

Jonny_600x600px.jpg

Jonny_4_600x600px.jpg

Jonny_1_600x600px.jpg

 

Jak trafiłeś do ESBE?

-    To było podczas obchodów stulecia firmy, w 2006 roku. Razem z tatą wybraliśmy się do Reftele, bo byliśmy trochę ciekawi firmy. Od razu poczułem, że chciałbym tutaj pracować. Było tu czysto i schludnie, a miejsce pracy sprawiało wrażenie bezpiecznego i ciekawego. Nie szukałem pracy od razu po wizycie, ale potem zobaczyłem ogłoszenie w gazecie, gdzie ESBE szukało pracowników. Wtedy złożyłem CV i dostałem pracę!

 

Jak wygląda typowy dzień pracy?

-    Rano zawsze pierwsze kroki kieruję do naszej tablicy SMART. Jest ona w każdym dziale produkcji i tutaj uzyskuję informację, przy którym stanowisku powinienem być w ciągu dnia i co powinienem robić. Mamy system rotacji stanowiskowej, by urozmaicać pracę i zapobiegać urazom spowodowanym przeciążeniem.

Jonny_6_600x600px.jpg

Jonny_7_600x600px.jpg

Jonny_5_600x600px.jpg

 

Co jest dla Ciebie największym wyzwaniem w pracy?

-    Kiedy wprowadzane są nowe produkty, zawsze zajmuje to trochę czasu, by wejść w rutynę ich składania i pakowania. Ostatnim produktem był FlexBox, który jest duży i trochę trudny w obsłudze. Ale fajnie jest podejmowanie się nowych wyzwań.

 

Co sprawia Ci największą radość w pracy?

-    “Zawsze czekam na święta” - śmieje się Jonny – „i doceniam, że ESBE oferuje pracownikom tak wiele. Jest tu wszystko, od imprez halloweenowych, kręgli i Stowarzyszenia Artystycznego po serwowane obiady i gimnastykę w przerwach!”


Jaki masz przepis na sukces i dobre samopoczucie przez tak długi czas w jednym miejscu pracy?

-    Ważne jest, aby sobie pomagać, zawsze starać się robić wszystko najlepiej i dbać o dobrą atmosferę w pracy. Kultura pracy w ESBE jest świetna, ludzie są otwarci i przyjaźni, co uważam za bardzo ważne! Postrzegam ESBE jako odpowiedzialnego pracodawcę, który dba o swoich pracowników.


Masz jakąś zabawną historię z ESBE, z którą mógłbyś się podzielić?

-    Przez kilka lat byłem członkiem zarządu stowarzyszenia artystycznego ESBE. Udało mi się wtedy zaprosić do Reftele artystę Petera Wahlbecka. Cały zarząd stowarzyszenia spotkał się z Peterem w naszej stołówce, gdzie poczęstowaliśmy go ciasteczkami i bułeczkami. Usiedliśmy i rozmawialiśmy o wszystkim. Pokazał nam potem swoje prace i opowiedział o nich. Spotkanie wydawało się trochę surrealistyczne, bo Peter był moim idolem w dzieciństwie.

W ciągu lat, które Jonny przepracował w ESBE, firma zainwestowała zarówno w nowe maszyny, jak i przestrzeń produkcyjną. Kiedy zapytaliśmy Jonnego jak wyobraża sobie formę z dziesięć lat, odpowiedział, że nadal będzie w Reftele, ale z jeszcze większymi pomieszczeniami, większą ilością maszyn i nowymi produktami. I on też tu zostanie, jeśli tylko będzie mógł! 
 

Jonny_2_600x600px.jpg

 

Na tej nucie skończymy!

Dzięki za rozmowę, Jonny 😊


Przydatne linki
Poznaj historii innych ambasadorów i ambasadorek ESBE »