JESTEŚMY ESBE, AMBASADORKA JOSEFIN WEIHED
2023-03-08
Josefin Weihed pracuje w ESBE od 1997 roku. Po ukończeniu studiów z opieki zdrowotnej i przed podjęciem nauki uniwersyteckiej w celu uzyskania tytułu dyplomowanej pielęgniarki spędziła w ESBE urlop regeneracyjny. Jej „urlop” trwa już 26 lat (stan na dzień powstawania tego tekstu).
Jak wygląda Twoja praca w firmie ESBE?
Pracuję jako jeden z pięciu kierowników zespołu w dwóch działach montażu, rozładunku i przyjęcia towaru.
Jak trafiłaś do firmy ESBE?
Wychowałam się w Reftele, więc zawsze sporo wiedziałam o firmie ESBE. Gdy szukałam pracy na koniec studiów, mama mojej koleżanki, która pracowała w ESBE, powiedziała mi o trwającej rekrutacji. I tak się zaczęło.
Jak wygląda normalny dzień pracy?
W mojej pracy nie ma dwóch podobnych do siebie dni. W ciągu dnia muszę upewnić się, że dane produkty zostaną wyprodukowane w danym dniu i że odbywa się to prawidłowo. Dużo pracy wkładam w planowanie zadań w zależności od obecności pracowników. Moim zadaniem jest dbanie o to, by moi koledzy czuli się komfortowo i bezpiecznie podczas wykonywania swoich zadań.
Co jest dla Ciebie wyzwaniem w obecnej pracy?
Największym wyzwaniem jest utrzymanie wszystkiego w takim tempie, w jakim zostało to wyliczone. W przypadku wielu mniejszych komponentów mamy do czynienia z brakiem materiałów. Kiedy dostajemy surowiec, chcemy, by produkcja odbyła się jak najszybciej. Widzę pewien postęp w brakach materiałowych, ponieważ nasze zapasy są uzupełniane w dobrym tempie i w odpowiednim czasie.
Czy jest coś, co sprawia Ci przyjemność w Twojej pracy? Coś, na co czekasz z przyjemnością?
Lubię ludzi i doceniam jak wiele różnych osobowości jest wśród moich kolegów z pracy. To ekscytujące, że wszyscy jesteśmy różni i stanowi to wyzwanie, abyśmy pracowali razem.
Jaki jest Twoim zdaniem klucz do sukcesu i długiego zatrudnienia?
Zawsze staram się znaleźć coś pozytywnego w codziennym życiu. Kiedy wszystko psuje się i kiedy rzeczy nie działają tak, jak planowałeś, ważne jest, aby zobaczyć, co się udało. Zawsze jest coś pozytywnego i to jest coś, co trzeba wyłowić, zapamiętać i wykorzystać w swojej dalszej pracy.
Czy masz miłe wspomnienie z ESBE, którym chciałabyś się z nami podzielić?
Trudno przywołać mi teraz konkretnie wspomnienie, ale zapadło mi w pamięć wiele imprez firmowych z udziałem kolegów i ich rodzin. Cenię wydarzenia, dzięki którym mogę lepiej poznawać ludzi, z którymi pracuję. Firma ESBE rozrasta się, przez co utrzymanie poczucia posiadania dodatkowej rodziny, rodziny ESBE, staje się trudniejsze.
Jak opisałabyś kulturę korporacyjną ESBE?
Kultura firmy jest moim zdaniem rodzinna. Cenię sobie poczucie wspólnoty i zaangażowanie ESBE w życie firmy, jak i społeczności lokalnej. Ważne, abyśmy nie stracili tego podczas rozwoju firmy i wiem, że firma stara się utrzymać to pozytywne, rodzinne nastawienie.
Jak kształtował się rozwój ESBE od momentu, w którym rozpoczęłaś pracę w firmie do chwili obecnej?
Rozwój ESBE zmienił się odkąd zaczęłam tu pracować. Według szacunków pracuje tu obecnie 3 razy więcej pracowników niż wtedy. Powierzchnia fabryki jest prawdopodobnie ponad 3 razy większa i wytwarzamy wiele nowych produktów.
Co sprawia, że firma ESBE jest atrakcyjna w oczach klientów?
Jest to firma rodzinna, a jej produkty mają dobrą jakość.
W czym przejawia się Twoim zdaniem odpowiedzialność ESBE za zrównoważony rozwój?
Zrównoważony rozwój to szeroki temat. Chodzi w nim o wszystko – od oszczędzania energii elektrycznej po troskę o ludzi i przyrodę. Na przykład w procesie produkcji stosujemy recykling i dbamy o pracowników. Nasze produkty są opracowywane tak, aby zużywać mniej energii i zwiększać bezpieczeństwo systemów grzewczych.
Jak rozwinie się Twoim zdaniem ESBE w ciągu 10 lat?
Myślę, że w ciągu 10 lat firma będzie jeszcze większa, jeśli jest to możliwe – jeszcze lepsza i – mam nadzieję – nadal rodzinna.
Dziękujemy Josephine!